Puls Nieruchomości: Czy spadek kosztów budowy zahamuje zapaść nowej podaży?
W 2h22 pojawiają się coraz liczniejsze sygnały spowolnienia wzrostu czy nawet spadku cen wielu materiałów budowlanych. Wolniej rosną również koszty pracy i gruntu.
Główną przyczyną odwrócenia trendu jest dynamiczne przejście gospodarki, a w szczególności sektora budowlanego, z fazy boomu w fazę recesji. Obecnie obserwujemy szereg sygnałów, które należy utożsamiać z nadchodzącym wyraźnym spadkiem presji inflacyjnej np. wysokie stany magazynowe, spadek płac w ujęciu realnym, spadek podaży pieniądza M1, silne zaostrzenie polityki monetarnej przez główne banki centralne czy udrożnienie globalnego transportu morskiego, owocujące spadkami stawek frachtu.
Na dziś głównym zagrożeniem dla kosztów budowy są ceny energii. Proces technologiczny produkcji wielu materiałów budowlanych jest bardzo energochłonny, co sytuuje ich producentów w grupie branż przemysłowych o najwyższym udziale kosztów zużycia energii w kosztach ogółem.
Doświadczenia dwóch ostatnich lat – negatywne szoki podażowe po pandemii Covid-19 oraz w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę – zwiększyły istotnie poziom nieprzewidywalności kosztów projektów. Większa niepewność to obecnie niewątpliwie jeden z ważniejszych czynników determinujących decyzje generalnych wykonawców.
W naszej ocenie spadek kosztów budowy nie doprowadzi do szybkiej reaktywacji budownictwa kubaturowego z uwagi na znaczące osłabienie strony popytowej, niemniej poprzez wsparcie rentowności projektów pomoże zahamować zapaść nowej podaży.
Więcej informacji w raporcie:
Puls Nieruchomości: Czy spadek kosztów budowy zahamuje zapaść nowej podaży?
Źródło: PKO Bank Polski
07.01.2023
Tagi: raport, mieszkania, rynek mieszkaniowy, budownictwo